Gangi & Policja

Anitba

4 pokoje,łazienka..Dobrze zaprojektowany i zabezpieczony.

Anitba

Wróciła do domu.Czekała teraz na Kasie.Włączyła muzykę i zaczęła myśleć nad kolejną zbrodnią.Była pewna ze ala nie żyje.

Anitba

Do Milena przyszła Kasia.
-Tam nie ma Pawła.
-Dzięki....No to wzywamy legionistów.

Anitba

wróciła o piątej rano.wzięła prysznic i poszła spać.

despero

Wtargnął do jej domu:
-Na glebę suko, ręce na plecy.

Anitba

-co do cholery....

despero

-Gleba, suko. Zabiłaś komendanta...

Anitba

-coo?!! do piątej się bawiłam! każdy to potwierdzi. i nie powtarzaj ciągle suko.

despero

-Bo co suko? Idziesz ze mną, mam prawo zatrzymać cię na 48 h. Już na komendzie się przyznasz. Gleba, albo sam cię do parteru sprowadzę.

Anitba

-nic nie macie bo to nie ja.masz przesrane.USIADłA na podłogę.

despero

-Ty masz, suko. Co mi zrobisz? Naplujesz w gębę? Dostaniesz dożywocie.
Docisnął ją butem do podłogi i skuł ręce. Wrzucił ją do bagażnika i zawiózł pod areszt.

Anitba

gdy przyszła sprawdziła się dokładnie(i swój dom też). Miała nadajnik. rozwaliła go.wzięła prysznic,ubrała sukienkę i poszła na spotkanie.

Ala

Ali zniknął obraz, ale ciągle śledziła Anitbę.

Anitba

Po kolacji wróciła do domu. Zadzwonił telefon.
-ktoś cię śledzi...
-a kim jesteś?
-nie ważne.
-to się pierdol!

Poszła spać.na drugi dzień wyjechała za miasto ponieważ musiała coś załatwić szefowi z swojej firmy.

Ola

Dom był pusty. Ola zaczaiła się w salonie i czekała z przygotowanym do strzału pistoletem.